W ostatnim czasie mieszkańcy Stargardu mogli stać się celami nieuczciwych praktyk, wykorzystujących nazwę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Oszuści, podszywając się pod pracowników MOPS, próbują wyłudzić dane osobowe i pieniądze poprzez fałszywe wiadomości SMS i telefony. Oto co warto wiedzieć, aby nie paść ofiarą tego rodzaju działań.
- Pracownicy MOPS nie inicjują kontaktu z mieszkańcami drogą SMS czy telefoniczną z ofertami świadczeń.
- Jedna z mieszkańców zgłosiła otrzymanie SMS-a, który fałszywie informował o bonach wielkanocnych od MOPS.
- Ostrzeżenie dotyczy również linków do nieznanych stron internetowych przesyłanych SMS-em lub e-mailem.
- MOPS apeluje, by w przypadku otrzymania podejrzanych wiadomości, nie odpowiadać na nie i nie wchodzić w przesłane linki.
- Wszelkie nietypowe próby kontaktu najlepiej zgłaszać bezpośrednio do MOPS, a informacje o potencjalnych oszustwach przekazywać znajomym, szczególnie seniorom.
W dobie cyfrowego świata, gdzie granica między prawdą a fikcją często staje się zamazana, niezbędna jest czujność i rozsądek. Nieuczciwi ludzie nieustannie poszukują nowych metod, aby wykorzystać naszą ufność i dobre intencje. Oszustwa, na które teraz zwraca uwagę MOPS, są przykrym przypomnieniem, że wirtualna rzeczywistość niesie ze sobą nie tylko możliwości, ale i zagrożenia. Dlatego tak ważne jest, by nie tylko dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci, ale także edukować w tym zakresie naszych bliskich, zwłaszcza tych najbardziej narażonych na manipulację, jakimi są seniorzy. MOPS podkreśla, że nie kontaktuje się z mieszkańcami w sprawie świadczeń poprzez wiadomości SMS czy telefony, a każda taka próba powinna wzbudzić naszą czujność i skłonić do weryfikacji źródła tych informacji.
Zachęcamy do zachowania ostrożności i przypominamy o konieczności zgłaszania wszelkich podejrzanych sytuacji, które mogą świadczyć o próbie oszustwa. Pamiętajmy, że wiedza i ostrożność są naszymi najlepszymi sojusznikami w ochronie przed cyberzagrożeniami. Nie dajmy się zwieść pozornym okazjom i zawsze dokładnie sprawdzajmy, kto stoi za wysyłanymi do nas komunikatami.
Na podstawie: Urząd Miejski