
W Stargardzie trwa wiosenne odświeżanie ulic – ponad 21 tysięcy metrów kwadratowych oznakowania czeka na nową warstwę farby! To nie tylko poprawa estetyki, ale i bezpieczeństwa na drogach miasta.
- Stargard z nowym blaskiem na jezdniach i ścieżkach rowerowych
- Prace w Stargardzie podzielone na dwa etapy – co jeszcze nas czeka?
Stargard z nowym blaskiem na jezdniach i ścieżkach rowerowych
W całym mieście prace malarskie nabierają tempa. Po zimowym okresie, kiedy oznakowanie poziome ulega zużyciu, teraz nadszedł czas na gruntowne odnowienie pasów ruchu, przejść dla pieszych oraz dróg rowerowych. Malowane są także miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnościami, popularne „koperty”, a także strzałki kierunkowe i inne znaki uzupełniające. Dzięki temu każdy uczestnik ruchu może liczyć na wyraźne i czytelne oznaczenia.
Łączna powierzchnia malowanych linii przekracza imponujące 21 500 m2. Wśród nich dominują linie białe (około 17 000 m2), ale nie zabraknie też kolorów – niebieskich i czerwonych, które podkreślają specjalne strefy i drogi.
Prace w Stargardzie podzielone na dwa etapy – co jeszcze nas czeka?
Inwestycja została zaplanowana w dwóch fazach. Pierwsza obejmuje kompleksowe odmalowanie oznakowania w całym mieście, co jest już w trakcie realizacji. Druga część potrwa do końca września i będzie polegać na bieżącym uzupełnianiu linii tam, gdzie zajdzie taka potrzeba po sezonie wiosenno-letnim.
Za wykonanie tych prac odpowiada sprawdzona firma ze Stargardu – Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe „DAJANA”. Koszt przedsięwzięcia przekracza 250 tysięcy złotych, co świadczy o poważnym podejściu miasta do kwestii bezpieczeństwa i komfortu poruszania się po drogach.
Jeśli pogoda dopisze, wszystkie prace powinny zakończyć się najpóźniej w maju, co pozwoli mieszkańcom korzystać z wyraźnych i estetycznych oznaczeń przez cały sezon letni.
Zdjęcia: UM w Stargardzie
Według informacji z: Urząd Miejski Stargard