Pijany ojciec zawiózł dzieci do szkoły niesprawnym autem teraz odpowie przed sądem

Niecodzienna sytuacja na ulicach Stargardu. Kierowca, mający ponad pół promila alkoholu we krwi, zdecydował się zawieźć swoje dzieci do szkoły, narażając ich i innych uczestników ruchu drogowego na poważne niebezpieczeństwo. Jak zakończyła się ta historia? Sprawdźmy szczegóły tej bulwersującej sprawy.

Nietrzeźwy kierowca w Stargardzie przewoził dzieci niesprawnym samochodem

Wczesnym rankiem przy ulicy Bema w Stargardzie funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili rutynowe kontrole trzeźwości kierowców. To właśnie tam zatrzymali do kontroli pojazd marki Citroen, którego kierowcą był 49-letni mieszkaniec powiatu stargardzkiego. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.

Co więcej, okazało się, że chwilę wcześniej ten sam kierowca zawiózł do szkoły swoje dzieci. Samochód, którym się poruszał, był dodatkowo niesprawny technicznie, co potęgowało ryzyko wystąpienia zagrożenia na drodze. Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi, a jego prawo jazdy zostało odebrane.

Konsekwencje jazdy po alkoholu i apel policji do mieszkańców Stargardu

Jazda pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo zagrożone karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Policja przypomina, że alkohol za kierownicą jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, często kończących się tragicznie.

„Alkohol za kierownicą jest przyczyną wielu zdarzeń, w tym tych najbardziej tragicznych, czyli śmiertelnych.” – asp. Justyna Siwarska

Ta sytuacja w Stargardzie jest przestrogą dla wszystkich kierowców – odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drodze spoczywa nie tylko na nich samych, ale także na ich bliskich i innych użytkownikach ruchu.


Na podstawie: KPP w Stargardzie