A skoro tak, niekwestionowanie króluje w nim liczba Pi, której święto całkiem niedawno obchodziliśmy- nie tylko w gremiach naukowych. Z tej okazji Zespół Szkół Budowlano Technicznych w Stargardzie ogłosił konkurs międzyszkolny, poświęcony fenomenowi tej legendarnej liczby pod hasłem: „Pi we Wszechświecie”. Tajniki liczby Pi zgłębiali uczniowie klas VII i VIII oraz gimnazjaliści. Cel ich matematycznych zmagań z liczbą Pi był jeden- pokazanie ścisłego związku między matematyką i architekturą. Zadanie to młodzi matematycy rozwiązali znakomicie.

W konkursowych zmaganiach uczestniczyli uczniowie sześciu szkół podstawowych: stargardzkiej „Jedynki”, „Trójki” oraz „Piątki”.  Swoich uczniów do konkursu zgłosiły również Szkoły Podstawowe nr 6 i 10. Do  „Budowlanki” przybyli także uczniowie Szkoły Podstawowej z Dolic. Uczestnicy rywalizowali ze sobą w grupach trzyosobowych.

Konkurs podzielono na trzy etapy. Matematyczne zmagania rozpoczęła część testowa, dotycząca znajomości liczby Pi. Dalej należało przebrnąć przez quiz, dotyczący wiedzy na temat elementów architektury stylu romańskiego i gotyckiego. W jego ramach wypadało także wykazać się umiejętnością pracy plastyczno- projektowej. Ostatni etap okazał się dość widowiskowy. Uczniowie mieli bowiem odtworzyć fasadę Ratusza Staromiejskiego z jego niezwykle piękną attyką. Ale to nie wszystko, ponieważ organizatorzy konkursu wymagali też od uczestników własnego projektu rozety, która wpisywałaby się idealnie w bryłę stargardzkiego ratusza. O zwycięstwie poszczególnych drużyn decydowała suma zdobytych punktów.

Liderem okazała się drużyna Szkoły Podstawowej Nr 1 w Stargardzie, która ostatecznie zajęła pierwsze miejsce. Drugą lokatę uzyskały  dziewczęta ze Szkoły Podstawowej Nr 5, natomiast trzecie miejsce zdobyła drużyna stargardzkiej „Szóstki”. Nagrody zwycięzcom wręczył Dyrektor ZSBT, Zbigniew Hering. Zaś konkursowe zmagania z liczbą Pi w roli głównej, zorganizowali  nauczyciele:  Anna Wichłacz i Zbigniew Kanarek.

Już poza konkursem pozostaje nadal liczba Pi oraz jej tajemnice, na czele z tą nierozwiązywalną,  zwaną powszechnie kwadraturą koła. Być może zjawisko to stanie się przedmiotem nowych konkursowych zmagań…