Koncertowe brzmienia oraz te, jakich poszukiwano w ramach warsztatów trwają nadal w muzycznej pamięci słuchaczy i uczestników, mimo że siódma edycja Jesiennego Jazzu przechodzi już do historii. Przedsięwzięcie pod patronatem Starosty Stargardzkiego Iwony Wiśniewskiej nawiązuje wprost do jazzowej tradycji Stargardu, dzięki aktywności wielu środowisk twórców, obecnych zarówno na lokalnej, jak i krajowe scenie. VII Jesienny Jazz zdominowała natomiast pełna ekspresji obecność dwóch wokalistek: Doroty Miśkiewicz i Anki Koziel z zespołem.

Publiczność pozostaje nadal pod wrażeniem recitalu Doroty Miśkiewicz na Dużej Scenie Stargardzkiego Centrum Kultury. Nie mniej emocjonująco wyglądał- a raczej zabrzmiał- drugi dzień imprezy, wypełniony warsztatami oraz  koncertem w Państwowej Szkole Muzycznej. Zamieszkała już od 20 lat w Holandii Anka Koziel, na co dzień wykładająca śpiew jazzowy dla studentów Królewskiego Konserwatorium w Hadze, porwała zarówno młodych uczestników warsztatów, jak i publiczność. Udało się jej to znakomicie, bowiem łączy  wyjątkowe możliwości głosowe z  umiejętnościami profesjonalnego wykładowcy, o czym uczestnicy warsztatów mogli przekonać się osobiście.

Wieńczący warsztaty koncert w Szkole Muzycznej, rozpoczęto od miłej uroczystości przekazania nowych instrumentów przez Starostę Stargardzkiego Iwonę Wiśniewską. Prezenty Starosty przyjął Dyrektor Szkoły Muzycznej Grzegorz Konopczyński, zapewniając, że od razu znajdą się w rękach jego utalentowanych uczniów.

Następnie przyszedł czas na muzyczną prezentację uczestników warsztatów Jesiennego Jazzu. Ze szczególnie ciepłym przyjęciem spotkał się występ najmłodszych  perkusistów. Ich zapał, pasja i energia budziły żywiołową reakcję słuchaczy. Sama zaś Anka Koziel uraczyła publiczność różnorodnością swojej muzyki. Głosem obejmującym ponad cztery oktawy zachwyciła słuchaczy wielością stylów- od tradycyjnego jazzu przez bluesa, soul, rock i muzykę klasyczną, aż po tzw. muzykę świata. W swojej twórczości stale nawiązuje także do  polskiej muzyki, co dawało się zauważyć od pierwszych taktów. Jej wrażliwość i odważne poszukiwania nowego brzmienia zdominowały występ w sali koncertowej Szkoły Muzycznej. Ci, którzy pozostają pod przemożnym urokiem wokalistki z pewnością  niecierpliwie wyglądają kolejnej okazji, by razem z wokalistką ponownie odkrywać przestrzenie jazzowego brzmienia.