Kto zwycięży w tym sezonie Premier League?

Już dwudziestego szóstego grudnia powraca do gry Premier League. Wszystkie dwadzieścia drużyn będzie mieć mocno napięty grafik, gdyż do rozegrania pozostało jeszcze ponad dwadzieścia kolejek. Już teraz rodzą się jednak pytania na temat, który z klubów może zostać mistrzem Anglii. Na razie na prowadzeniu pozostaje Arsenal Londyn z przewagą pięciu punktów nad Manchesterem City. 

Faworyci do tytułu

Te dwa kluby są największymi faworytami do zdobycia tytułu, ale który z nich ma większe szanse? Oczywiście patrząc na jakość i głębię składu wydaje się, że faworytem jest jednak drużyna z niebieskiej części Manchesteru. Za nimi na pewno przemawia również doświadczenie, gdyż ci, co sezon biją się o mistrzostwo. Dla porównania dla Arsenalu jest to coś nowego, mam tu do czynienia z drużyną bardzo młodą, jedną z młodszych w stawce, która przed sezonem za cel obierała sobie powrót do Ligi Mistrzów. Oczywiście z taką grą i forma jest to cel jak najbardziej do osiągnięcia. Warto powiedzieć sobie, że Arsenal nauczył się przepychać mecze i nawet jak nie do końca idzie, to potrafi zdobywać komplet punktów, co jest na pewno wartością dodatnią.

Z drugiej strony jednak problemem może być kontuzja Gabriela Jesusa. Brazylijczyk nabawił się urazu podczas Mistrzostw Świata i będzie pauzował trzy miesiące, stąd też Mikel Arteta ma na ten moment do dyspozycji tylko Eddie Nketiaha na pozycji numer dziewięć. Obaj panowie nie dają zbyt dobrych liczb, jeśli chodzi o same gole, a jak istotna jest skuteczna dziewiątka widać u rywala i liczbie goli, którą zdobywa Erling Haaland. Poza tym nie wiadomo, jak ta drużyna zachowa się w momencie, gdy dopadnie ich gorszy moment w sezonie i jak prędko będą umieć go opanować, a w takiej sytuacji w tym sezonie jeszcze nie byli. 

Kluby z wielkimi ambicjami

Manchester City wygrał spotkanie bezpośrednie i w rewanżu na pewno również będzie faworytem, przez co mogą odrobić część strat. Oni nad kryzysem są w stanie zapanować bardzo szybko, co już nie raz potrafili udowodnić na przestrzeni ostatnich lat. Jeśli już trzeba wygrywać to wiedzą, jak to robić, co pokazywał choćby poprzedni sezon, gdy szli łeb w Liverpoolem. 

Wydaje się, że Arsenal to jest projekt, który jest bardzo ambitny i widać, że to dobra droga, ale wydaje się, że to jeszcze nie jest koniec. Do popularnych The Invicidibles jeszcze im daleko. Na pewno zdobycie tytułu i przełamanie dominacji Obywateli i The Reds będzie pokazem tego, że w Premier League idzie nowe, aczkolwiek nie wydaje mi się, że to akurat nadejdzie w tym sezonie. Transfery w ostatnim czasie w Arsenalu były bardzo udane i nowi zawodnicy jak Mudryk dadzą wiele jakości, ale tej jednak jest więcej w Manchesterze. 

Mówi się, że tytuły zdobywa się przeciwko drużynom słabszym i to jest prawda, ale z drugiej strony umiejętność punktowania z klubami z Big Six to również istotna kwestia. Arsenal nauczył się to robić, co pokazują triumfy w derbach z Chelsea i Tottenhamem, ale jednak City od pewnego czasu robi to bardzo regularnie. Stąd też ja za faworyta do tytułu stawiam drużynę prowadzoną przez Pepa Guardiolę.

Śledzisz Premier League? Zajrzyj tutaj: https://magazynprzedsiebiorcy.pl/zaklady-bukmacherskie-w-polsce-jak-duza-jest-ta-branza.

W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.

Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018.