Policjant ze Stargardu zatrzymał kierowcę mimo zakazu prowadzenia pojazdów
Policjant z Stargardu pokazał, że służba nie kończy się po godzinach – dzięki jego czujności na drodze zatrzymano kierowcę, który złamał zakaz prowadzenia pojazdów. Ta interwencja mogła uchronić mieszkańców przed poważnym zagrożeniem.

Stargardzka ulica świadkiem szybkiej reakcji policjanta poza służbą

Młodszy aspirant Michał Rękorajski, na co dzień pracujący w wydziale prewencji Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie, udowodnił, że odpowiedzialność funkcjonariusza trwa także wtedy, gdy nie pełni on oficjalnej służby. Podczas jazdy prywatnym samochodem zauważył kierowcę BMW, który mimo obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kontynuował jazdę po mieście.

Bez chwili zwłoki mł. asp. Rękorajski skontaktował się ze swoim przełożonym, asp. Wojciechem Ząbkiem, który natychmiast udał się na miejsce zdarzenia. Dzięki temu szybkie działanie mundurowych zakończyło się zatrzymaniem mężczyzny łamiącego prawo.

Bezpieczeństwo na drogach Stargardu dzięki czujności policjantów

Po weryfikacji danych w policyjnych systemach potwierdzono, że kierowca faktycznie poruszał się pomimo aktywnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.

Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność i zaangażowanie funkcjonariuszy – nawet poza oficjalnymi godzinami pracy. Jak podkreśla st. sierżant Adrianna Szczerba:

"Mundurowy udowodnił, że policjant reaguje zawsze wtedy, kiedy dochodzi do łamania prawa. Jego reakcja być może zapobiegła tragedii na drodze, którą mógł spowodować kierujący pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów."

Dzięki takim postawom mieszkańcy Stargardu mogą czuć się bezpieczniej na ulicach swojego miasta.


Według informacji z: KPP w Stargardzie